Isabel Abedi – Lucian

tłumaczenie: Anna Wziątek
wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
data wydania: 18 maja 2011
liczba stron: 528
kategoria: literatura dziecięca/młodzieżowa

Tym razem sięgnęłam po książkę autorstwa Isabel Abedi – Lucian. Miałam ją „pod ręką” od dłuższego czasu, ale za każdym razem wybierałam coś zupełnie innego. Tym razem jednak wybrałam właśnie ten tytuł, a to dlatego, że zostałam zapytana dlaczego nie przeczytam właśnie tej książki, podobno jest ciekawa. No i faktycznie oceny czytelników miała wysokie. Tak więc zabrałam się do czytania. I co z tego wyszło? Czy opinie czytelników pokrywają się z moją opinią na temat tej książki?
- Czy przyszło ci kiedyś do głowy, że Lucian może… nie być człowiekiem? Spuściłam wzrok. - Nie – wyszeptałam. Pomyślałam jednak: „Tak”. Lucian nie ma przeszłości. Ma za to niepokojące sny – o nieznanej, ale bardzo mu drogiej dziewczynie. Rebeka od pierwszego spotkania czuje, że coś ją ciągnie do tego dziwnego chłopaka. Oboje rozpaczliwie próbują uwolnić się od siebie, lecz łącząca ich więź okazuje się zbyt silna. Zresztą czy na pewno tego właśnie pragną?
Poczatek mnie zupełnie nie wciagnął, a potem gdy już było ciekawiej to i tak stwierdziłam, żeniczym się nie różni od innych książek tego typu.Jest nastolatka z problemami, jest przystojny nieznajomy, który wróży kłopoty no i wierna przyjaciółka z którą i tak się pokłóci nasza bohaterka a żeby tego było mało jest jeszcze eks chłopak, który nadal jest zakochany w Rebece. Czy własnie nie tak zaczynają się tego typu ksiązki? Czy nie na tym zarysie opierają się wątki podobnych książek? Zmieniają się aby bohaterowie i ciut inne okoliczności, ale wszystko pozostaje takie samo. Jednak czytałam dalej,gdyż robiło się coraz ciekawiej. No i w ten sposób trafiłam na bardzo interesująca historię, która nie okazała się tak banalna jak myślałam wcześniej. Pomyliłam się – tak- przyznaję się. Bohaterowie okazali się kreatywni i nie sztuczni, mieli w sobie ducha. Nasza bohaterka też pokazała się z różnych stron i absolutnie zadziwia zmianami jakie w niej zachodziły. Lucian natomiast nie jest zwykłym „przystojnym nieznajomym”, który intryguje swoją rówieśnicę a kimś bez przeszłości, kimś zaskakująco namacalnym, ciekawym. Niejest też przytłaczającą postacią, która pojawia się na każdym kroku i ma się jej dość, bo tylko wydłuża wszystko i wprowadza nudę. Nudy w tej historii nie znajdziecie wcale, mimo tego wstepu, któy wydaje się trochę już „zbyt dobrze znany” to reszta jest całkowicie świeża. Jest dynamika, jest akcja, pojawiąją się nowe postacie i ruszamy z naszą wyobraźnią na przód. Rozwiązujemy zagadkę – Kim tak naprawdę jest Lucian?- i dochodzimy do róznych wniosków ( przynajmniej ja tak miałam, i raz nawet Lucian skojarzył mi się z chodzącą śmiercią, coś na kształt filmu Joe Black). Jednak to nie było trafne przypuszczenie, co bardzo pozytywnie zaskakuje. Akcja dzieje się w
Isabel Abedi
różnych miejscach, nasza Rebeca, podejmuje różne decyzje, ale za to zyskuje chwile pełne miłości, pożadania i szczęścia. To wlaśnie on e w połączeniu z Lucianem tworzą coś pieknego i wręcz nierealnego.Książka jest nie tylko fascynująca, jest też bardzo romantyczna. A przede wszystkim wzruszająca. A szczególnie końcówka, która totalnie zaskakuje i mogą przy tym wątku popłynąć łzy. Cała historia jest przepełniona różnymi emocjami, nie jest jednostajna, jest w niej smutek, złość, nienawiść a przede wszystkim miłośc i poświęcenie. Jest też pragnienie. Ta książka jest po prostu rewelacyjna. Czytałam wiele podobnych, ale ta po prostu mnie totalnie zaskoczyła. Autorka w doskonały sposób opisała każdą chwilę, każde rodzące się uczucie w postaciach. Czytając ma się wrażenie, że się jest obok i się wszystko widzi, że przenosimy się w nierealny świat. W pełni więc zasługuje na tak duże oceny. Napisana jest w nieskomplikowany i lekki sposób, co jest dodatkowym atutem. Autorka stworzyła taką historię i takich bohaterów, którzy na długi czas zostaną w naszej pamięci. Brak słów na opisanie tak dobrej książki, więc po prostu trzeba ją przeczytać. Moja ocena to 10/10

Komentarze

Popularne posty