LBA + Doggy Book Tag - zaległe nominacje
Trochę tych nominacji już mi się uzbierało, więc postanowiłam w końcu na wszystkie odpowiedzieć :)
Na początek pytania od Rose
1. Film, który wzruszył Cię do łez?
„Nie jesteś sobą”. Opowieść o dziewczynie, która zostaje opiekunką śmiertelnie chorej kobiety.
2. Z którym autorem chciałabyś się spotkać?
Na pewno chciała bym się spotkać z Alice Munro. A jeśli chodzi o autora męskiego to sama nie wiem… może Guillaume Musso. Postawiłabym też na dobrą dawkę dyskusji filozoficznych Paulo Coelho a co mi tak dorzucę do tego worka jeszcze Erica Emmanuela Schmitta. Miał być jeden autor, ale co tam ;p
3. Czego najbardziej się boisz?
Śmierci.
4. Gdzie najbardziej chciałabyś pojechać?
Dobre pytanie… na myśl przychodzą mi tylko trzy miejsca. Paryż – widok stworzony z puzzli codziennie rano pobudza moją wyobraźnię, lubię jeżyk francuski a co za tym idzie piosenki. Chciałabym poczuć klimat tego miasta szczególnie o poranku, gdy wszystko budzi się do życia, odwiedzić małe kawiarenki, skosztować kuchni i jakiegoś pysznego winka…a to tego utrwalić to klimatyczne miejsce na czarno – białych zdjęciach. Ot takie moje marzenie ;p Wenecja – podobno klimatyczne i romantyczne miejsce. Zdjęcia też by wyszły fenomenalne (mimo moich amatorskich zdolności ;p) Irlandia – nie wiem dlaczego ale coś mnie ciągnie w te strony. Być może widoki.
5. Jaka jest Twoja ulubiona pora roku i dlaczego?
Chyba wiosna… wszystko budzi się do życia, czuć pierwsze ciepłe promienie słońca, dzień się wydłuża, robi się przyjemnie. Wiosna daje obietnicę czegoś nowego, kolorowego i ciepłego.
6. Wolisz klasyczne książki czy ebooki?
Zdecydowanie klasyczne książki! Chociaż zdarza mi się czytać ebooki.
7. Jaką książkę obecnie czytasz?
„Obietnica Łucji” Doroty Gąsiorowskiej
8. Najbrzydsza okładka jaką widziałaś?
Na myśl przychodzi mi "Cena krwi"
9. Najkrótsza książka jaką przeczytałaś?
"Oskar i pani Róża" - 88 stron.
10. Czy jest bohater, z którym się utożsamiasz?
Chyba nie ma takiego bohatera. Uwielbiam za to bezgranicznie Sherlocka Holmesa ;)
11. Wolisz kupować książki czy wypożyczać?
Kupować. Wiem, że są tylko moje mam nieograniczony czas na przeczytanie a poza tym lubię powiększać swoją biblioteczkę.
Pytania od G.P. Vega
Z tym bywa różnie, bywa i tak, że skuszę się na reklamowaną książkę, gdyż jestem ciekawa, o co tyle szumu… zresztą staram się nadążać za nowinkami. Umiem się jednak oprzeć tak jak w przypadku 50 twarzy Greya (o której znów jest głośno za sprawą ekranizacji) nie skusiłam się, dla mnie jest to przereklamowane i już.
2. Uprawiasz jakiś sport? Jeśli tak, to jaki?
U mnie pod sport to można podciągnąć nałogowe czytanie… jest to istny maraton, jedna książka za drugą ;)
3. Idealne wakacje to takie, gdzie możesz leniuchować, czy może preferujesz bardziej aktywny odpoczynek? Jeśli tak, to jaki?
Myślę, że takie gdzie aktywnie spędzam czas… Jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym ;)
4. W idealnym świecie byłabyś/byłbyś…?
Sama nie wiem…
5. Czy jest jakaś książka, która być może nawet nie mieści się w ramach Twoich czytelniczych zainteresowań, a jednak coś Cię ciągnie do jej poznania? Jeśli tak, podaj jej tytuł i autora.
Do niedawna odpowiedziałabym, że taka książka to "Troje". Totalnie nie moje klimaty a jednak byłam bardzo ciekawa, o co tyle szumu…fabułą mnie trochę zaintrygowała i koniecznie musiałam ją przeczytać. Jednak na dzień dzisiejszy to sama nie wiem. Mam taki mix na półkach, że szok.
6. Budzisz się któregoś ranka i okazuje się, że jakimś cudem cofnęłaś/cofnąłeś się w czasie o co najmniej dwa wieki. Co robisz najpierw?
Bardzo dobre pytanie. Rozglądam się dookoła a potem patrzę, co mam na sobie (koniecznie trzeba się upewnić czy aby cokolwiek). Staram się ogarnąć w temacie i zakosztować danej mi szansy. Chociaż za pewne nurtowałoby mnie czy to, aby tymczasowe i czy wrócę do „Swoich czasów”.
7. Kot czy pies?
Oj trudne pytanie… Uwielbiam i pieski i kotki.
8. W wyborze swoich lektur kierujesz się okładkami?
Czasami tak. Jestem wzrokowcem i zwracam uwagę na okładki… niektóre naprawdę cieszą oko i dodają smaczka.
9. Cytat, który jako pierwszy przychodzi Ci do głowy, to…
„Nie mam nic, więc jestem wszystkim”. Paulo Coelho "Zdrada"
10. Wolisz książki osadzone w przeszłości, teraźniejszości czy przyszłości?
Przeszłość i teraźniejszość… z przyszłością bywa różnie. Jednak i takie warto poznać i poszerzać swoje horyzonty.
11. Najładniejszy tytuł książki, to…
"Ocean pocałunków" ;)
Pytania od Ruda Recenzuje
1. Z jakiego powodu założyłaś/eś bloga?
Chciałam robić coś sensownego, coś co wiąże się z czytaniem i pozwoli mi się w jakiś sposób realizować. To był swojego rodzaju impuls. A po trochu i moje prywatne wyzwanie ;)
2. Czy były takie momenty, że zastanawiałaś/eś się nad zakończeniem blogowania? Jakie?
Myślę, że nigdy się nad tym poważnie nie zastanawiałam… Kto wie, może kiedyś przyjdzie i taki dzień?!
3. Czy wzorujesz się na innych uczestnikach blogosfery?
Myślę, że każdy bloger inspiruje się koleżankami i kolegami, którzy mają w tym o wiele większe doświadczenie – ja tak samo.
4. Jaki gatunek książek najbardziej cenisz?
Chyba obyczajówkę…a ostatnio uwielbiam opowiadania.
5. Czy zdarzyło Ci się wybrać książkę tylko ze względu na interesującą okładkę? Jaka to była książka?
Oczywiście. Jestem wzrokowcem i najpierw zwracam uwagę na okładki. Jako przykład podam „Wyspę motyli”.
6. Gdybyś mogła/gł zrobić coś dla świata, co by to było?
Świat jest bardzo pogmatwany… pewnie zrobiłabym to co bym mogła i co było by pożyteczne. Jednak trudno tak na goraco sprecyzować to „coś”.
7. Co uważasz za swoje największe osiągnięcie?
Bardzo dobre pytanie… Chwilowo mój blog i to jak się rozwija a co za tym idzie, ja i moja pasja.
8. Co chciałabyś/byś zrobić, gdyby nie przeszkadzał Ci strach?
Na pewno spełniłabym swoje wszystkie marzenia a także wszystko co jest szalone… Chciałabym poczuć 100 procentową wolność.
9. Na co dzień wybierasz filmy czy seriale?
Na co dzień nie oglądam telewizji ;p A jeśli już to filmy. Serial oglądam teraz już tylko jeden.
10. Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
Oczywiście bez najbliższych, którzy dają wsparcie i obdarowują swoją miłością. A prócz tego to oczywiście bez muzyki i książek.
11. Jaki jest klucz do osiągnięcia sukcesu?
Na pewno wytrwałość.
Jamnik,czyli książka,która niemiłosiernie mi się dłużyła.
„Wiele demonów” Jerzego Pilcha
Chart,czyli książka z pędzącą akcją.
„Love, Rosie” oj tam akcja to dopiero pędzi i to przez lata ;p
Rottweiler,czyli książka z dużą ilością agresji.
„Kryminał tango”
Chihuahua,czyli najcieńsza książka,którą przeczytaliśmy.
„Oskar i pani Róża”
Dog,czyli najgrubsza książka,jaką przeczytaliśmy.
„Wyznaję”
Dalmatyńczyk,czyli książka z mnóstwem różnych wątków.
„Wojny żywiołów. Przebudzenie ziemi: Udręczeni”
Basset,czyli najbardziej wzruszająca książka.
„Desire czyli czas próby” Książek dzięki którym uroniłam łezkę jest kilka, jednak tym razem postawiłam na ten tytuł.
K9 lub Szarik,czyli najlepsza ekranizacja książki.
Jeśli chodzi o ekranizację to mam wielki problem… rzadko oglądam ekranizację i nie bardzo wiem co wybrać… Chyba muszę nadrobić zaległości…
York,czyli przesłodzona książka.
„Zmierzch” a w zasadzie cała seria. Mimo wszystko i tak uwielbiam tą serię ;)
Kundelek,czyli książka,która nie jest zbyt popularna,ale mnie zachwyciła.
To ja postawę po raz kolejny na „Chiński ekspres”. Zachwyciła mnie poczuciem humoru autora, dzięki któremu popłakałam się ze śmiechu.
Uff, to już wszystkie odpowiedzi. Dziękuję za wszystkie nominacje i trochę mi wstyd, że dopiero teraz na niektóre odpowiadam. Obiecuję poprawę ;)
To w podstawówce nie czytaliście nowel :D
OdpowiedzUsuńCzytaliśmy (swoją drogą to już dawne czasy)... Po prostu kiedyś nie przypadły mi do gustu, te krótkie formy literackie. Tak to już jest jak się "zmusza" uczniów do czytania lektur ;p
UsuńWydaje mi się, że Antek był krótszy :D
UsuńJa nie lubiłam nowel, bo pamiętam, że ciągle na nich ryczałam :/
Ja Antka już ledwo co pamiętam ;p
UsuńMuszę oglądnąć "nie jesteś sobą" skoro tak Cię poruszył :)
OdpowiedzUsuńOj bardzo polecam! Tylko pamiętaj o zapasie chusteczek ;p
UsuńNie też ogromnie wzruszył film ,,Nie jesteś sobą", aż całą poduszkę miałam mokrą..
OdpowiedzUsuńBardzo dobry film... nie da się przy nim nie płakać. I zostaje w pamięci na długo...
UsuńOj napracowałaś się, ale przynajmniej dowiedzieliśmy się trochę informacji na twój temat :)
OdpowiedzUsuńJa się nie boje śmierci - boje się przewlekłej choroby. śmierć to czasem wybawienie :)
Trochę się uzbierało tych pytań... To prawda, że wyniszczająca choroba jest gorsza od śmierci, ale mnie przeraża nie tylko ta "moja" śmierć...
UsuńChyba obejrzę "nie jesteś sobą" :) śmierć jest czasem lepszym rozwiązaniem, ale chyba każdy mniej lub bardziej obawia się tego co go spotka "po drugiej stronie" :)
OdpowiedzUsuńFilm polecam gorąco i proponuję mieć przy sobie chusteczki ;p
UsuńJa również jestem wzrokowcem i czasami okładka książki potrafi zachęcić mnie do jej przeczytania. Choć wiem, że nie powinno oceniać się książek po okładce i kilka razy zawiodłam się na tych pięknych, ale również pozytywnie zaskoczyłam przy tych "brzydkich" ;)
OdpowiedzUsuńOkładka to tylko dopełnienie treści... i faktycznie nie powinno oceniać się książki po okładce, ale ładna okładka cieszy oko;p Na mojej półce nie wszystkie książki są "odziane" w te piękne okładki...
UsuńPodzielam Twoje zamiłowanie do sportu jako nałogowego czytania :)
OdpowiedzUsuńJeszcze, gdyby tak dobrze wpływał na kondycję fizyczną to już było by rewelacyjnie ;p
UsuńRównież boję się śmierci, zawsze boimy się tego co nieznane. Oraz zgadzam się, że Zmierzch przesłodzony, ale i tak mam do niej sentyment :)
OdpowiedzUsuńJa też mam sentyment do "Zmierzchu" mam w planach kiedyś jeszcze raz przeczytać wszystkie części ;)
UsuńKoniecznie będę musiała obejrzeć "Nie jesteś sobą".
OdpowiedzUsuńPoza tym ja też jestem wzrokowcem i zazwyczaj to przez okładkę sięgam po jakąś książkę.
Film polecam! Dobra okładka cieszy oko przez długi czas ;)
UsuńTeż czasami zdarza mi się zwracać szczególną uwagę na okładki. Ale najczęściej robię to wtedy, kiedy kupuję książki, bo jeśli już mieć swoje wydanie, to przynajmniej żeby było ładne. A jeżeli wypożyczam książki z biblioteki to nie zwracam aż tak uwagi na to jak są one wydane. :)
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie odwiedziłam biblioteki i chyba tak szybko to nie nastąpi ;p
UsuńTeż uważam że Zmierzch jest przesłodzony ale i tak go uwielbiam. Czasem można sobie trochę ponarzekać a i tak wrócę do niego z podkulonym ogonem ;)
OdpowiedzUsuńhttp://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl
Też jeszcze kiedyś wrócę do tych książek... mają swoją moc... przyciągają hehe
UsuńNazbierało się tych pytań, ale miło że znalazłaś czas aby na wszystkie odpowiedzieć. Dzięki temu mogłam Cię lepiej poznać:)
OdpowiedzUsuńOj nazbierało ;) Ostatnio doba wydaje mi się za krótka ;p Mam nadzieje, że odpowiedzi satysfakcjonujące ;p
UsuńJa również chciałabym pojechać do Irlandii. Też patrzę na okładki- totalny wzrokowiec ze mnie:)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy ze sobą coś wspólnego ;)
UsuńNazbierało się trochę tych pytań ;)
OdpowiedzUsuńOj tak... ;)
UsuńTakże wolę czytać książki w klasycznym wydaniu oraz zdarzało mi się wybrać lekturę patrząc na piękną i ciekawą okładkę, co oczywiście nie zawsze oznaczało równie interesującą treść :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak książka... taka prawdziwa, z pachnącymi kartkami a nawet i takimi wiekowymi ;p Okładka to tylko dodatek ;p
UsuńAleż nazbierałaś tych nominacji, aż ciężko mi się dobrze odnieść do jakiejś konkretnej odpowiedzi;) Nie oglądasz telewizji? Wow:) Jeden serial? Nieźle:) Blog oczywiście masz niezwykły, to wspaniałe, że się w ten sposób rozwijasz i że to daje Ci motywację do działania:) Aha i ciekawy, zbiorczy post :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za komplement ;) Kocham książki... dlatego każdą chwilę poświęcam na czytanie, co potem skutkuje suszeniem mi głowy, że za mało wychodzę na świeże powietrze ;p Dla mnie telewizor mógłby nie istnieć a serial to naprawdę tylko jeden oglądam systematycznie;p Jakoś mnie nie ciągnie... no chyba, że jakiś ciekawy film się zapowiada tak jak ten wymieniony w odpowidziach ;)
UsuńLubię czytać info o innych bogerach :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, fajna sprawa... można się zawsze czegoś ciekawego dowiedzieć. Można się w ten sposób poznać z innymi Blogerami ;)
UsuńMiałaś sporo tych pytań :)
OdpowiedzUsuńNo nazbierało się ich trochę, ale póki co już nie mam żadnych zaległych ;p
UsuńFajny pomysł z tym tagiem, widzę go po raz pierwszy ):
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba ;)
UsuńUprawiamy nałogowo dokłądnie ten sam sport ;) i muszę w końcu poznać książkę Oskar i pani Róża, wydaje mi się, że jestem ostatnią osobą na świecie, która jej nie czytała.
OdpowiedzUsuń