Arthur Conan Doyle - Pamiętniki Sherlocka Holmesa
autor: Arthur Conan Doyle
seria: Klasyka Kryminału [Wydawnictwo Dolnośląskie]
tłumaczenie: Radosław Madejski
tytuł oryginału: The Memoirs of Sherlock Holmes
wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
data wydania: wrzesień 2010 (data przybliżona)
liczba stron: 232
kategoria: thriller/sensacja/kryminał
Postanowiłam, że w okresie międzyświątecznym sięgnę po kolejne dzieło Arthura Conana Doyle, tym razem padło na Pamiętniki Sherlocka Holmesa. Czyli wybrałam kilka zagadek w pigułce. Jak już dobrze wiecie lubię Sherlocka i Watsona, cenię sobie ich „towarzystwo”, gdyż z nimi nudzić się po prostu nie można. Zapiski Watsona wciągają czytelnika i przybliżają mu charakter nie tylko jego przyjaciela, ale także opisują w ciekawy sposób daną zagadkę czy też zbrodnię. W każdym ze wspomnień ukazany jest niezwykły intelekt Holmesa oraz jego metody pracy. Możemy poznać także obu panów ze strony „ludzkiej” – to jakimi są ludźmi i przyjaciółmi. Książka nie jest obszerna, zawiera tylko jedenaście rozdziałów, nie za długich i nie za krótkich, czyli takich w sam raz. Tym razem możemy podziwiać z wielkim szacunkiem i zaskoczeniem jak Sherlock rozwiązuje za sprawą swojej dedukcji takie sprawy jak:
Srebrna Gwiazda
Żółta twarz
Urzędnik z biura maklerskiego
Gloria Scott
Rytuał Musgrave’ów
Dżentelmen z Reigate
Garbus
Stały pacjent
Grecki tłumacz
Traktat morski
Ostatnie zadanie
Tak, więc jest z czego wybierać, można spokojnie delektować się odkryciami słynnego detektywa. Mnie najbardziej zaciekawiły: Żółta twarz, Gloria Scott, Rytuał Musgrave’ów i Dżentelmen z Reigate. Ostatni rozdział, mnie trochę zaskoczył, zarówno pobieżnie opisaną sprawą jak i zaistniałą sytuacją. Poczułam lekką nutkę melancholii i niedosyt. Natomiast Urzędnik z biura maklerskiego i Garbus wydały mi się znajome. Poszukałam i znalazłam jedno podobieństwo, natrafiłam na nie w Przygodach Sherlocka Holmesa. O które z nich mi chodzi? O Urzędnika z biura maklerskiego i Stowarzyszenie Rudych. Niestety wspomniany Garbus nadal nie daje mi spokoju, ale prędzej czy później rozwiąże tą zagadkę. Czy czuje się zadowolona z opisanych spraw? Oczywiście, że tak. Za każdym razem podziwiam zdolności Holmesa i próbuje za nim nadążyć. Mam wrażenie, że im więcej czytam kryminałów jak i książek o Sherlocku tym lepiej nadążam za biegiem wydarzeń i rozpoznaje ewentualne tropy. Oczywiście nie mam co się porównywać do słynnego detektywa, ale nie jestem już „taka zielona” jak kiedyś. Pamiętniki Sherlocka Holmesa możecie również spotkać pod innym, choć podobnym tytułem – Wspomnienia Sherlocka Holmesa. Więc jeśli traficie na dwa takie tytuły to wiedzcie, że jest to praktycznie to samo. Wszystko zależy od tłumaczenia, co może czasami mylić a szczególnie na pierwszy rzut oka.
„Logicznie rozumujący człowiek powinien widzieć rzeczy takimi, jakie są, a niedocenianie samego siebie jest równie wielkim zaprzeczeniem prawdy jak przesadne traktowanie własnych możliwości.”
„Logicznie rozumujący człowiek powinien widzieć rzeczy takimi, jakie są, a niedocenianie samego siebie jest równie wielkim zaprzeczeniem prawdy jak przesadne traktowanie własnych możliwości.”
Podsumowując: lektura warta uwagi. Kolejna książka, która trzyma wysoki poziom i rozbudza apetyt na więcej. Całość charakteryzuje lekki styl, a czytanie nie męczy. Wyobraźnia może spokojnie dryfować na wodach fantazji i atrakcji. Muszę powiedzieć, że zazdroszczę doktorkowi towarzystwa tak wybitnego człowieka, ale najchętniej to bym przeniosła się na chwilę do tamtych czasów, na Baker Street i posiedziała z Holmesem i Watsonem w ich saloniku. W Nowy Rok weszłam z książką o Sherlocku Holmesie w rękach, więc nic nie pozostaje mi nic prócz radości i szukania innych książek o słynnym detektywie. Myślę, że są to książki, po które sięga się nie raz. Dla fanów Holmesa te książki to czysta przyjemność.
Książkę mam w planach :) Na razie mam za sobą trzy pozycje z Sherlockiem w roli głównej, ale mam zamiar poznać je wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja ;) Na razie przeczytałam trzy książki a chce więcej - czyli wszystkie ;)
UsuńKlasyka, którą każdy powinien poznać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w stu procentach ;)
UsuńMuszę koniecznie przeczytać. Koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńto tak samo jak ja :)
UsuńJa ze swojej strony mogę tylko polecić i zachęcić ;) Mam nadzieje, że i Wam się spodoba towarzystwo Holmesa i Watsona ;)
UsuńMuszę się wreszcie zabrać za "Stadium w szkarłacie" ,bo czeka od końca listopada ;)
OdpowiedzUsuńTen tytuł już za mną ;) na mnie czeka "Dolina strachu" ;)
UsuńJa póki co kolekcjonuję wydanie całego Sherlocka w trzech tomach od Zysk i S-ka. Jeżeli chodzi o Dolnośląskie, to lubię ich wydania kryminałów Agaty Christie. Tak, te sa wspaniałe :) Życze Ci zaczytanego 2015 roku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i wzajemnie ;) Ja mam póki co kolekcję urozmaiconą... ale fajnie by było mieć wszystkie z jednego wydawnictwa...ach jak by się to ładnie prezentowało na półce ;)
UsuńUwielbiam przygody Sherlocka i Watsona. Mogłabym o nich czytać nieustannie ;)
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak ja ;)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki o Holmsie, jednak jestem zaciekawiona. :D Może już niedługo coś wpadnie w moje łapki.
OdpowiedzUsuń~Księżycowa Pani
http://sztukaswiatlemdladusz.blogspot.com
Polecam! Mam nadzieje, że Holmes Cię zaintryguje jeszcze bardziej ;)
UsuńGenialna okładka, taka kolorowa, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa z Sherlocka czytałam tylko "Studium w szkarłacie" i "Znak Czterech". Mam jeszcze jedno opowiadanie i zamierzam przeczytać je jeszcze w tym miesiącu.
A jaki tytuł? Na mnie czeka teraz "Dolina strachu".
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze o przygodach detektywa, ale w tym roku to zmienię:)
OdpowiedzUsuńMam więc nadzieje, że Cię zainteresują ;)
UsuńCzytam właśnie Sherlocka i nie mogę wyjść tak naprawdę z podziwu :)
OdpowiedzUsuńDobra literatura i świetni bohaterowie ;)
UsuńHolmesa czytałam bardzo dawno temu, może czas powrócić :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto ;)
UsuńCałkiem ładne wydanie :) przyyznam, że o tym tytule nie słyszałam. Wielką fanką Holmesa nie jstem,więc nie wiem czy sięgnę:)
OdpowiedzUsuńKolorowe takie ;p
UsuńMam w planach tego pisarza, bardzo mnie on ciekawi. Zainteresowałam się nim z uwagi na to, że był spirytystą :-)
OdpowiedzUsuńNo to żeś mnie teraz zaskoczyła;p
UsuńWczoraj oglądałam film, w którym wystąpiła postać autora i naszło mnie wtedy, że muszę w końcu poznać literackiego Sherlocka, a nie tylko filmowego. No i tak muszę zrobić ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieje, że Ci się spodoba ;)
UsuńBardzo nie lubię czytać książek i oglądać filmów o Sherlocku Holmesie. Mam do tej postaci jakiś uraz/awersję, której nie potrafię się wyzbyć.
OdpowiedzUsuńTo nie trafiłam w Twój gust tym razem...
UsuńSherlock mnie prześladuje, zarówno książkowy jak i serialowy! Chyba to znak, żeby w końcu się zapoznać z jego wyczynami. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam czytać po raz pierwszy w życiu Sherlocka :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? ;)
UsuńNiedawno nabyłam w taniej książce serię autora, tylko inne wydanie, więc z pewnością stopniowo będę się zapoznawać z poszczególnymi tomami, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę ciekawejj lektury ;)
UsuńJa, taka wielka fanka kryminałów, a tej serii nie czytałam - wstyd mi, ale niedługo się go muszę pozbyć.
OdpowiedzUsuńnajpierw to muszę sięgnąć po pierwszą cześć przygód Holmsa. :)
OdpowiedzUsuńMasz na myśli "Studium w szkarłacie"? ;)
Usuń