Perfumeria na rozstaju dróg – Magdalena Witkiewicz



wydawnictwo: FLOW
data wydania: 22-03-2023
liczba stron: 344

„Czasem, gdy robimy zdjęcie, zupełnie nie zdajemy sobie sprawy, co ono do nas będzie mówiło za kilka lat. A będzie mówiło wiele, tego możemy być pewni”.

Zdjęcie to dowód naszego istnienia. Utrwalona chwila, która nie przeminie do końca, ponieważ pewien ktoś postanowił ją uchwycić w kadrze. To tylko jeden z wielu elementów naszego życia, który będzie impulsem do wspomnień. To kontrast między nami z przeszłości a nami z chwili obecnej. To nic i zarazem tak wiele. Zdjęcia to katalizatory wspomnień, które mają wielką moc. Mogą wywołać smutek, radość, nostalgię, ale mogą też dać ukojenie i oczyszczenie. Zdjęcia to nie tylko pamiątki, to okruchy naszego życia. A życie to lekcja, którą każdy z nas musi odrobić. Skoro mowa o życiu i refleksjach, to czas na najnowszą książkę Magdaleny Witkiewicz – Perfumerię na rozstaju dróg.

Do miasteczka w pewien mroźny dzień wprowadza się Laura z córką. Nie wiadomo, skąd przyszła i co się wydarzyło w jej życiu. Swoją ogromną tęsknotę zamyka w malutkiej fiolce i próbuje w świecie zapachów odnaleźć szczęśliwą przyszłość. Tworzy niewielką perfumerię na rozstaju dróg i dla każdego, kogo wysłucha, magię zamyka w perfumach. Subtelne emocje rozpisuje na język aromatu ziół, kwiatów i owoców.
Któregoś dnia w progu perfumerii zjawia się niespodziewany gość. Czy uda się mu skomponować wraz z Laurą najpiękniejsze perfumy świata –zapach miłości? Czy nuta głowy będzie w nich wreszcie współgrać z nutą serca?

„Ale Dom jest tam, gdzie są przyjaciele, życzliwi ludzie, gdzie nikt nie sądzi żywopłotu, by nie widzieć twoich okien...

Mało kto potrafi tak pięknie opowiadać o życiu, tęsknocie, bólu i przemijaniu jak Magdalena Witkiewicz. Jej książki emanują lekkością, otulają nadzieją, dodają otuchy i przyspieszają bicie serca. Zdarza się i tak, że wyciskają łzy i skłaniają do życiowych refleksji. Pewnikiem jednak jest to, że umilają czas i zawsze kończą się zbyt szybko. Dowodem na to jest liczba wiernych czytelniczek, które czytają jej książki od lat. Czy można napisać tyle książek i nadal zachwycać swoje czytelniczki? Można, ale czasami pojawia się niedosyt. Tak było i tym razem.

Perfumeria na rozstaju dróg to powieść pełna zapachów i emocji. To słodko-gorzka opowieść o wewnętrznej sile, stracie, strachu, przeciwnościach losu i przemijaniu. Lekka i przyjemna do przeczytania w jedno popołudnie. Można pokusić się o stwierdzenie, że ta książka otula czytelnika i dodaje nadziei na lepsze jutro. Autorka w swojej książce przekonuje, że warto podążać za marzeniami, warto słuchać swojego serca i nie poddawać się. Z tej książki aż krzyczy mantra: bój się i rób!

Perfumeria na rozstaju dróg z pewnością wzruszy i umili czas spędzony na lekturze. Jednak nie znajdziecie tutaj niczego nowego, fabuła jest przewidywalna i momentami wręcz nierealna. Bohaterowie są różnorodni, ale ma się wrażenie, że gdzieś się już podobnych spotkało. Coś jakby utarty schemat, który autorka sobie przez lata wypracowała i według niego pisze kolejne książki. Można porównać to trochę do długoletniego związku – na początku było cudownie i ekscytująco, a z czasem przerodziło się w dobrze znaną i wygodną rutynę. Dwoje ludzi nadal darzy się uczuciem, lubią spędzać ze sobą czas, ale znają się jak łyse konie i brakuje tej świeżości. Wiecie, jakiegoś elementu, który można odkryć, poznać i pozwolić się temu odurzyć. Tak samo jest z książkami. Czytamy ulubionego autora, bo lubimy jego książki, ale z czasem przestają nas zaskakiwać, dostajemy bezpieczną lekturę, która sprawi nam przyjemność, mimo że wiemy jak potoczy się fabuła. Tak było i tym razem. Czy to zaleta, czy wada – oceńcie sami.

Podsumowując: to powieść, która może się podobać – wzruszająca, trochę magiczna, lekka w odbiorze i romantyczna. Magdalena Witkiewicz po raz kolejny udowodniła, że umie czarować piórem. Niewymagająca lektura, która z pewnością umili wasz czas. Jeśli lubicie takie klimaty to polecam.

 


Komentarze

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad :-) Daje to wiele radości, gdy po przeczytaniu książki i wstawieniu swojej opinii na jej temat ujrzę pod nią jakiś komentarz :-)

Popularne posty