Strażniczka Swoich Granic. Jak być wierną sobie, by wreszcie żyć tak, jak na to zasługujesz – Terri Cole
„Miłość do siebie zaczyna się i kończy na tobie. Kropka.”
Czy zdarza ci się mówić „tak”, kiedy masz ochotę powiedzieć
„nie”?
Czy stawiasz potrzeby i pragnienia innych wyżej niż własne?
Czy tak trudno ci prosić o pomoc, że ostatecznie robisz
większość rzeczy sama?
Jeśli na którekolwiek z powyższych pytań odpowiedziałaś
„tak”, to jesteś, moja droga, jedną z moich funkcjonujących ponad siły,
kompletnie wyczerpanych sióstr.
Z doświadczenia wiem, że zdrowe, solidne osobiste granice są
kluczem do życia pełnego i w zgodzie ze sobą. Nie jesteś sama! Jestem
terapeutką i przez ponad dwadzieścia lat spotkałam wiele kobiet, które miały
problem z wyznaczaniem granic – i którym udało się opanować tę sztukę.
Przejdziesz ze mną intensywny kurs efektywnego stawiania
granic i nabierzesz w tym biegłości, aż staniesz się pełnoprawną Strażniczką
Swoich Granic. A kiedy to się uda, każda część twojego życia rozkwitnie.
Poprawisz relacje z innymi, wzmocnisz także więź z samą sobą – która jest
najważniejsza ze wszystkich.
Jeśli nie Ty, to kto?
Jeśli nie teraz, to kiedy?
Strażniczka Swoich Granic to inspirujące narzędzie do
rozwoju osobistego i polepszenia komfortu swojego życia. To intensywny kurs, zamknięty
w 336 stronach, na których znajdziecie ćwiczenia i wskazówki do tego jak
odgruzować swoją głowę, czyli metaforyczną piwnicę. Ciemną, zakurzoną piwnicę
pełną rupieci i błędnych przekonań, które zostały nam wpojone w dzieciństwie Ta
książka nauczy nas racjonalnie dysponować naszymi pokładami energii i pozwoli
rozróżnić potrzeby innych od naszych. Krótko mówiąc dzięki tej książce dowiemy
się jak zadbać o własne granice, aby nasze relacje z innymi ludźmi uległy
poprawie.
„Uzdrowienie możliwe
jest tylko po uhonorowaniu prawdziwych doświadczeń i uczuć.”
Strażniczka Swoich Granic to poradnik dla każdej kobiety, bo
to właśnie my często bierzemy na nasze barki zbyt wiele. W ferworze
zaspokojenia potrzeb wszystkich dookoła często zapominamy o sobie, o swoich
potrzebach i granicach. Terri Cole w swojej książce przekonuje nas, że miłość do
siebie to ważna część w stawianiu swoich granic i podkreśla, że dla wielu
kobiet jest to nieznane pojęcie. Nie mydli oczu swoim czytelniczkom, że praca z
samym sobą będzie łatwa, wręcz przeciwnie, otwarcie mówi, że to forma tańca –
jeden krok w przód i dwa w tył. Jednak warto zajrzeć w głąb siebie, poznać
ukryte tam demony i krok po kroku dążyć w kierunku uzdrowienia siebie i swojego
życia. Terri Cole jest psychoterapeutką w dziedzinie relacji i pozytywnego wzmacniania.
Od pierwszych stron widać, że zna się na rzeczy, a swoją wiedzę przekazuje w
sposób lekki i przystępny, opierając ją na przykładach swoich pacjentów.
Podsumowując: to książka, która powinna znaleźć się w
biblioteczce każdej kobiety. Warto mieć ją pod ręką, aby zadbać o swoje
wewnętrzne JA i żyć tak jak na to zasługujemy, bo nigdy nie jest za późno na
zmiany i marzenia. A co najważniejsze nikt nie powinien mieć wpływu na nasze
decyzje. Czy polecam? Oczywiście, że tak!
Ciekawi mnie ta książka. Mogłabym ją podczytywać pomiędzy innymi lekturami.
OdpowiedzUsuń