Gorski - Vesna Goldsworthy


wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: 19 lipca 2016
liczba stron: 216

Miłość w teorii nie zna przeszkód. Czas, wiek, pieniądze… to wszystko da się przeskoczyć. Czy jednak na pewno? Jak się okazuje świat wielkich pieniędzy często zostaje pozbawiony możliwości do prawdziwego szczęścia, jakim jest prostota miłości. Wszystko można kupić, tego luksusu jednak nie…a wieloletnia udręka czekania nie koniecznie zostaje nagrodzona. Książka, którą dzisiaj proponuję przyciągnęła mnie okładką. Jest w niej pewne piękno, bogactwo i chłód, czyli odzwierciedlenie fabuły, której opis zaintrygował mnie w drugiej kolejności. „Gorski” to powieść, której nie mogłam sobie odmówić. I całe szczęście, że tego nie zrobiłam!
Gorski pożąda wszystkiego, co najlepsze, i dostaje wszystko, czego pożąda. Najbardziej tajemniczego z oligarchów przywiodła do brytyjskiej stolicy miłość do Natalii, którą poznał przed laty w Rosji. To, że kobieta jest obecnie zamężna z Anglikiem, stanowi dla niego jedynie drobną niedogodność. To dla niej buduje swoje Tadż Mahal na brzegu Tamizy, w porównaniu z którym pałac Buckingham będzie przypominał bezkształtne pudło przy rondzie. Znajdzie się w nim wspaniała biblioteka, świadcząca o dobrym guście i wychowaniu. Potrzebne są jedynie książki…
Narratorem w tej opowieści jest pracownik rzadko odwiedzanej przez klientów księgarni. Prowadzi on wręcz ascetyczne życie, które aż krzyczy prostotą. Pewnego dnia na jego drodze, a konkretnie w drzwiach księgarni staje wyrazista postać. Osobowość, która stanowi zagadkę dla większości Londyńczyków. Bogacz, który ma specjalne zlecenie dla naszego księgarza. Zlecenie, które odmieni jego życie i wprowadzi do świata wielkich i bogatych, a także luksusów, o których nawet nie śmiał myśleć. To zadanie nie tylko pozwoli mu zakosztować odmiennego życia, ono również w znaczny sposób na to jego życie wpłynie.

Przekonuje się on między innymi, że świat wielkich oligarchów to tylko piękna fasada, za którą kryją się problemy znane ludziom z niższych sfer. Po raz kolejny potwierdza się powiedzenie, że „pieniądze szczęścia nie dają”. Dają co prawda luksusy, wielkie możliwości i ułatwiają życie, ale mogą również je skutecznie zatruć, a nawet prowadzić do dramatów. Dramatów, które nie ominą naszego narratora i całej reszty bohaterów.

Vesna Goldsworthy urodziła się w Belgradzie w 1961 roku, od 1986 mieszka w Londynie. Pisze po angielsku, w swoim trzecim języku. Jest autorką trzech książek wydawanych w wielu przekładach: pamiętnika „Czarnobylskie truskawki”, „Inventing Ruritania” oraz zbioru wierszy „The Angel of Salonika,” uhonorowanego Nagrodą Crashawa. „Gorski” to jej pierwsza powieść.

„Gorski” to niezwykle interesująca powieść, która wywołuje pewną nutkę refleksji i wprowadza w ciekawy klimat. Pachnie nie tylko bogactwem, ale również zapachem starych książek, miłością, fascynacją, różnorodnością kulturową, dramatami, a także przeszłością bohaterów. Autorka snuje swoją opowieść w sposób lekki i ciekawy, a opisy, które nam dawkuje są barwnym dodatkiem i absolutnie nie nużą czytelnika. Vesna Goldsworthy w swojej książce zabiera nas w podróż po meandrach rosyjskiej miłości i pustce, jakiej może doświadczyć każdy, niezależnie od stanu konta. Opisuje prozę życia, która dla jednych i drugich bywa zdradliwa.

Podsumowując: barwna, ciekawa i klimatyczna opowieść, w której nie zabraknie uciech życia oraz dramatów, które wpłyną na życie bohaterów. Książka, którą warto przeczytać i dać się oczarować autorce, gdyż potrafi zaciekawić swojego czytelnika.

Za możliwość przeczytania ebooka dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka

Komentarze

  1. Średnio mnie kusi, ale może dam szanse i przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygujący klimat oraz pojawienie się refleksji - to mnie przyciąga do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba nie jestem do końca przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacja, mnie również oczarowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że mogłabym dać szansę, ale szkoda, że ebook. W wersji papierowej bym się poddała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ją w planach, ale z niej zrezygnowałam na razie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobała mi się bardzo, ale nie miałabym nic przeciwko temu, żeby była trochę dłuższa, a może raczej bardziej rozwinięta. Po zakończeniu lektury czułam pewny niedosyt :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tę książkę i z przyjemnością ją przeczytam:) Osobiście preferuję wersje papierowe, bo ebooki ciężko mi się czyta. Najważniejsza jest jednak treść:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeżeli zostawisz po sobie jakiś ślad :-) Daje to wiele radości, gdy po przeczytaniu książki i wstawieniu swojej opinii na jej temat ujrzę pod nią jakiś komentarz :-)

Popularne posty