Życie Mrówki – Linn Gottfridsson
liczba stron: 128
data wydania: 02-02-2023
wydawnictwo: Zakamarki
ilustracje: Emma Adbåge
tłumaczenie: Barbara Jankowska
wiek: 6+
Jako mama – prawie – siedmiolatka czytam również książki skierowane do młodszych czytelników, więc te warte uwagi będą z pewnością pojawiały się u mnie na blogu. Im dziecko starsze, tym książki są zdecydowanie ciekawsze i bardziej wymagające fabularnie, a więc są doskonałym podłożem do wszelakich rozmów – często na trudne tematy. Taką literacką perełką dla młodszych czytelników będzie propozycja od wydawnictwa Zakamarki, która z pewnością umili czas, ale także skłoni do refleksji i rozmów z rodzicami. Życie Mrówki autorstwa Linn Gottfridsson to jedna z tych książek, które nie boją się poruszać skomplikowanych tematów, często trudnych do zaakceptowania przez dzieci.
Mrówka ma sześć lat, chodzi do zerówki i przyjaźni się z Henią. Ma też fermę ślimaków, cytrynowożółty rower, nowego sąsiada i alergię na kłótnie, zwłaszcza gdy rodzice kłócą się po angielsku. A czego nie ma? Kota i ani jednego ruszającego się zęba. To takie niesprawiedliwe!
Pierwsza z trzech książek o Mrówce i jego zwykłym życiu, w którym jest miejsce na sprawy małe i wielkie, śmieszne i poważne.
Kim jest Mrówka? Mrówka to zwyczajny sześciolatek, który mierzy się z problemami życia codziennego, bo zwyczajnie mu coś nie wyjdzie, wpadnie w kłopoty, pokłóci się z przyjaciółką albo martwi się tym, że nie wypadł mu jeszcze żaden ząb. Żaden mu się nawet nie rusza tak jak jego najlepszej przyjaciółce, ale nawet to przestaje być takie ważne, gdy rodzice się kłócą. To jest chyba największy problem Mrówki. Problem, od którego chce mu się płakać.
„Myśli o tym, że w środku nocy obudziły go zdenerwowane głosy dochodzące z salonu. W pierwszej chwili miał wrażenie, że mu się śni, bo głosy rodziców brzmiały jakoś inaczej. Były krzykliwe, a słowa brzydkie i niemiłe. […] Mrówka nie chciał tego słyszeć, ale nie dało się nie słuchać. I z każdym wściekłym słowem, które docierało do jego łózka, czuł, że staje się mniejszy i mniejszy. W końcu był tak mały, że ledwo go było widać. Mała, smutna mrówka leżąca w ciemności na poduszce”.
Życie Mrówki to pierwszy tom, który zapowiada naprawdę dobrą trylogię dla dzieci. Dzieci znajdą w niej małe i duże problemy znane im doskonale ze swojego własnego życia. Pierwszy tom porusza kilka tematów (sprzeczki między rówieśnikami, marzenia o zwierzaku, brak ruszającego się zęba, nowe przyjaźnie), ale na pierwszy plan wysuwa się kryzys w małżeństwie rodziców Mrówki. Chłopiec zauważył, że kłótnie zdarzają się coraz częściej i przybierają na sile. Nie pomaga tutaj sprytny plan, aby sprzeczać się w języku angielskim. On doskonale wie, że nie jest dobrze i nie jest już tak jak dawniej. Czytelnik obserwuje emocje głównego bohatera, jego rozterki i próbę zrozumienia sytuacji. A w konsekwencji stawieniu czoła brutalnej prawdzie, która wywróci jego dotychczasowe życie do góry nogami. Trudny i bolesny temat, ale autorka ujęła go w tak delikatny, prosty i dostosowany do wieku odbiorcy sposób, że naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem. Krótko mówiąc, Linn Gottfridsson umie pisać o emocjach! Nie myślcie jednak, że ta książka to same problemy dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, znajdą również sporą dawkę humoru, który doskonale rozumieją dzieci w tym wieku. Moje dziecko nie tylko zadawało trapiące je pytania, ale również zaśmiewało się do łez podczas czytania codziennych przygód Mrówki. Najchętniej sięgnąłby już po drugi tom, ale na to musimy jeszcze trochę poczekać. Myślę, że reakcja mojego dziecka jest najlepszą rekomendacją tej książki. Podsumowując: Życie Mrówki czyta się jednym tchem, dziecko angażuje się w przeżycia bohatera, fabuła nie nudzi, a proste i nieprzekombinowane ilustracje, autorstwa Emmy Adbåge, świetnie dopełniają całość. Polecamy wszystkim małym czytelnikom od 6. roku życia – idealna do samodzielnego czytania oraz do głośnego czytania i spędzania czasu z rodzicem, tym bardziej że porusza ważne i trudne tematy.
Bardzo wartościowa książeczka, która naprawdę może pomóc dziecku.
OdpowiedzUsuń