Do zakopania jeden trup – Iwona Banach
wydawnictwo: Wydawnictwo Dragon
data wydania: 2022-03-23
liczba stron: 352
„Dobre chęci bywają
groźne, a wola walki – niebezpieczna”.
Tym razem mam coś, co powinno zadowolić miłośników komedii
kryminalnych, a szczególnie tych, którzy zaczytują się w książkach Iwony Banach.
Do zakopania jeden trup to już
czwarty tom bestsellerowej „serii z trupem”, ale jeśli jeszcze nie czytaliście
poprzednich części to nic straconego – możecie śmiało sięgnąć po najnowszą książkę
i potem wrócić do reszty. Sama jestem przykładem tego, że tak się da. Czy
warto? Moim zdaniem tak. Autorka stworzyła niezwykle barwne postacie, świetnie
operuje czarnym humorem i satyrą, a do tego stworzyła tak zwariowaną fabułę, że
o nudzie nie ma mowy.
Emilia Gałązka ma depresję. Końca świata nadal nie widać, a na dodatek dostała kłopotliwy spadek. Jest nim dworek, w którym mieści się ośrodek dla bogatych seniorek. Emilia postanawia sprzedać nieruchomość, jednak żeby zatrzymać pieniądze, musi spełnić jeden warunek – spędzić tam trzy tygodnie jako pensjonariuszka. Pomysł ten początkowo wcale jej się nie podoba, ale niebawem okazuje się, że dworek nie jest tak nudnym miejscem, jak sądziła. Można znaleźć tam nie tylko zamożne panie, którym płatni podrywacze zapewniają porywy serc, ale także…zwłoki. Gdzie zniknęła poprzednia właścicielka dworu? Do kogo należy czaszka znaleziona pod fontanną? I co wspólnego ma z całą sprawą ma zwolennik teorii płaskiej Ziemi?
Do zakopania jeden
trup autorstwa Iwony Banach to książka, która mnie totalnie zaskoczyła.
Lubię komedie kryminalne i ten specyficzny czarny humor, który jest esencją
tego gatunku, dlatego zdecydowałam się na tę książkę. Kolejnym powodem było to,
że nie znałam jeszcze twórczości autorki i byłam ciekawa czy spodoba mi się jej
styl. Początek przyznaje był trudny – coś nie kliknęło i czytanie szło mi
opornie. Całe szczęście do czasu! Wraz z rozwojem fabuły coraz mocniej wkręcałam
się w tę historię i zaczęłam bawić się wyśmienicie. Były momenty, w których
śmiałam się w głos. Do zakopania jeden
trup to przezabawna, nieco groteskowa powieść, która w satyryczny sposób
opisuje ludzkie przywary. Rozśmiesza czytelnika, a przy okazji porusza takie
tematy jak: przesądy ciążowe, łatwowierność, chęć zaistnienia w wirtualnym
świecie czy absurdalne teorie na temat kształtu kuli ziemskiej. Na nudę nie można
narzekać, akcja pędzi, trup ściele się gęsto, a czarny humor i komedia pomyłek
są wisienką na torcie tej opowieści. Jeśli macie ochotę na szaloną i nieco
absurdalną zagadkę kryminalną z barwnymi postaciami to polecam.o powinno zadowolić miłośników komedii
kryminalnych, a szczególnie tych, którzy zaczytują się w książkach Iwony Banach.
Do zakopania jeden trup to już
czwarty tom bestsellerowej „serii z trupem”, ale jeśli jeszcze nie czytaliście
poprzednich części to nic straconego – możecie śmiało sięgnąć po najnowszą książkę
i potem wrócić do reszty. Sama jestem przykładem tego, że tak się da. Czy
warto? Moim zdaniem tak. Autorka stworzyła niezwykle barwne postacie, świetnie
operuje czarnym humorem i satyrą, a do tego stworzyła tak zwariowaną fabułę, że
o nudzie nie ma mowy.
Poznawanie twórczości tej autorki jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuń